środa, 7 maja 2014

w terminie od 10 d o16 maja w mieście będzie odbywało się świto teatru, a właściwie święto gry aktorskiej, czyli nic innego jak 54.  Kaliskie Spotkania Teatralne. Zawsze darzyłem tę imprezę sympatią pomimo nie uczestniczenia w żadnej z nich. Jedyną wadą tego festiwalu jest chyba tylko to, że kaliski teatr ma bardzo małą widownie co nadaje mu zbyt ekskluzywną formę, która w ostatnich latach nabiera na sile.

czwartek, 24 kwietnia 2014

Nowy stary- autobus nocny

Po kilkunastu latach na ulice niewątpliwie pięknego miasta jakim jest Kalisz wraca linia nocna oznaczona numerem 10. Najprawdopodobniej ostatecznym powodem do jej uruchomienia było przeniesieni nocnej pomocy lekarskiej z ulicy Polnej na Poznańską do szpitala. Nie będę pisał tu o trasie i szczegółach, bo te można z łatwością znaleźć na kilku lokalnych portalach informacyjnych. swoją drogą musi być to wielkie wydarzenie, skoro to co powinno funkcjonować już od dawna pojawia się ( i to w bardzo ograniczonym zakresie)  w siatce komunikacji publicznej miasta Kalisza.
  Wraz z pojawieniem się tej informacji ludzie zaczęli pisać komentarze dotyczące zasadności jej powstania, że nikt nie będzie nią jeździł, albo będą jeździć gapowicze, żule, pijaki, zacznie i podobny elementgenerować same straty ( bo bedzie, ale komunikacja publiczna jest dla społeczeństwa i nie zawsze musi generować zyski), a pewnie wcześniej na tych samych wielu z nich pisali, że miasto nie liczy się z opinią mieszkańców, którzy płacą podatki itd.
Pozostaje mieć nadzieję, że linia zyska popularność i nie spowoduję, że zostanie tak samo nagle zawieszona jak tak samo nagle gruchnęła wieść o jej uruchomieniu.

Przerzut

Jesienią zaczynają się wybory samorządowe. W większości miast i gmin zaczyna się cała szopka z tym, kto zrobi dla mieszkańców jak najwięcej, kto będzie najbardziej zadowolony z poczynań władz lokalnych. Wiem, że piszę teraz banały, o których wie niemal każdy, kto ma chociaż minimum zdrowego rozsądku, ale w tym blogu postaram się przedstawić własną opinię pozbawioną w maksymalnym stopniu wszelkich podtekstów politycznych, społecznych, itp. W postach na blogu Znajdziecie ewentualne wątpliwości co do niektórych wydarzeń, działań władz miejskich itd. W jak największym stopniu będę próbował nie pisać o polityce, czy nie krytykował innych.
źródło: www.inwestycje.kalisz.pl

Poza obietnicami, a nawet o zgrozo działaniami "naszych" włodarzy natykamy się na dziwne pomysły ( nie wiem tylko dlaczego przed wyborami, ale zgodnie z zamierzeniem bloga uważam że jest absolutny przypadek). Jednym z takich koncepcji jest pomysł jednego z wiceprezydentów miasta o przeniesieniu niedawno powstałego dworca PKS w Kaliszu na teren leżącego nieopodal dworca kolejowego. Nie pomyślał tylko o tym, gdzie znajdowałby się plac manewrowy dla autobusów, bo perspektywa ulokowania go przed samym dworcem jest lokalizacja parkingu na środku ruchliwego skrzyżowania- przepływ ruch autobusów bardzo dobra, tylko, jak tam dojść. Obecny dworzec kolejowy, jak i autobusowy co prawda nie generują dużego potoku pasażerów (tyczy się się to w szczególności tego pierwszego) i w przypadku przenoszenia go byłby to pomysł nie najgorszy.

Jednak obecny budynek jest stosunkowo nowy, wybudowany kilka lat temu,  zamiast starego, mieszczącego się kilkadziesiąt metrów dalej, gdzie obecnie stoi centrum handlowe.
Dlatego moje wątpliwości budzi pomysł przenoszenie nowego budynku , który spełnia swoją rolę, zlokalizowany jest w bliskim sąsiedztwie dworca, jak nowopowstałej Galerii Amber i próba przenoszenia go na dworzec PKP, gdzie ma absolutnie miejsca na wybudowanie odpowiedniego i spełnijącego wymagania pasażerów placu manewrowego dla autobsów wraz z peronem. Może gdyby proces planowania zbiegł się z remontem budynku dworca kolejowego i powstaweniem nowego autobusowego, wraz z odpowiednio zsynchronizowanymi pracami remontowo- budowlanymi to mogło to zdać egzamin ponieważ podaż powierzchni poczekalni, kas itp. dla  pasażerów podróżujących zarówno drogą kolejową, jak i drogową byłaby zupełnie wystarczająca, a być może nadal mogłaby przewyższać popyt,  natomiast kłopot polega na zapewnieniu sprawnej odprawie autobusów z ciasnego i niepraktycznego zlokalizowaniu placu, który musiałby wówczas powstać dla przydworcowym placu, ograniczonego również droga i parkingiem miejskim zlokalizowanym przy centrum handlowym.
Nie wspominam tutaj o kwestiach ekonomicznych, czy politycznych, ponieważ bardzo często budzą one duże emocje i przysłaniają dyskusje na pierwotny temat.
 Oczywiście powiązanie z wyborami jest swoistym żartem i nie ma związku  wyborami (taką mam nadzieję), bo ten pomysł może bardziej zaszkodzić władzom niż im pomóc, ale w mojej opinii jest znacznie spóźniony i bardzo nieprzemyślany. Rzucanie takich pomysłów bez przedstawienia szerszych zamysłów jest trochę śmieszne. Mam tylko nadzieją, że spali ona na panewce i za dwa trzy miesiące wszyscy o nim zapomną, zanim tak naprawdę dotrze od szerokiego grona Kaliszan.
Wraz z tym pomysłem pozostaje życzyć władzom, jak i mieszkańcom rozsądku i pomysłu z zarządzaniu miastem.